Za oknem piękna pogoda, świeci słońce, kwitną kwiaty a ty nie masz na nic siły? Pierwsze tygodnie wiosny, to ciężki czas dla naszego organizmu, niby nic ci nie jest, a jednak ciągle jesteś zmęczona, nie masz nastroju, brak ci koncentracji.
Wielu uważa, że przesilenie wiosenne to tylko wymówka. Okazuje się jednak, że przesilenie wiosenne istnieje i ma on nawet swoją medyczną nazwę – syndrom zmęczenia wiosennego.
Dlaczego przesilenie wiosenne w ogóle występuje?
Przesilenie wiosenne wiąże się ze zmianą sposobu funkcjonowania całego naszego organizmu. Te zmiany to:
częstotliwość oddychania,
zmiana tętna,
skoki ciśnienia,
wzrost poziomu hormonów, co bardzo wpływa na nasze samopoczucie i nastrój.
Profesor James Waterhouse z Wydziału Fizjologii Manchester University uważa, że jeśli odczuwamy przesilenie wiosenne, to w dużej mierze sami jesteśmy sobie winni, bo nikt nie każe żyć nam wbrew zegarowi biologicznemu. A ten każe nam odpocząć. Najlepszymi miesiącami na urlop są, prócz listopada, marzec i kwiecień, czyli czas przesilenia wiosennego, czego większość ludzi nie chce zaakceptować.
Objawy mogące świadczyć o tym że właśnie przechodzimy przesilenie wiosenne:
rozdrażnienie i niepokój,
złe samopoczucie psychiczne,
nadmierna senność,
zmęczenie i osłabienie,
częste bóle głowy,
spadek odporności,
trudności z koncentracją uwagi,
przygnębienie i poczucie rezygnacji,
zmienny nastrój.
Całkiem ich sporo, ale myślę że najważniejsze jest co możemy z tym zrobić. Bo która z nas ma możliwość zaszyć się pod kołdrą na całe dnie i to przetrwać? Przecież czeka dziecko, prasowanie, gotowanie i szereg innych obowiązków.
Kilka sposobów by przetrwać przesilenie i zwalczyć jego objawy:
Nie żałuj sobie snu. Jeśli masz możliwość postaraj się spać co najmniej 8 godzin na dobę. Mamy maluszków – czas drzemki dziecka może być też czasem na trochę snu dla Was.
To nie jest dobry czas na nadrabianie zaległości. Poczekaj z porządkami, nie bierz na siebie dodatkowych obowiązków.
Wyjdź na słońce. To właśnie słońca brakował nam przez tyle zimowych miesięcy dlatego teraz korzystajmy z jego promieni jak najczęściej. Dzięki promieniom słonecznym dochodzi do syntezy witaminy D, która poprawia nastrój.
Ruszaj się. Wyjdź z dzieckiem na długie spacje, rower. Korzystaj z pięknej pogodyaktywnie.
Pij wodę. My Polacy mamy tendencje do niedopijania. Pijemy za mało. A odpowiednie nawodnienie jest niezbędne do pracy całego organizmu. Należy pić co najmniej 2,5 litra wody dziennie.
Zaczynaj dzień od pożywnego śniadania. Wybieraj pieczywo pełnoziarniste, kasze, nieprzetworzone płatki, to dzięki nim zapewnisz sobie energie na dłużej.
Postaw na świeże warzywa i owoce. Jedź sałatki, pij świeże wyciskane soki warzywno-owoce. Smoothies to świetne źródło witamin antyoksydacyjnych poprawiających naszą odporność.
Nie zapomnij o rybach. Jedz je co najmniej 2 razy w tygodniu. Najlepiej wybierać te tłuste morskie, które są źródłem omega-3 kwasów tłuszczowych poprawiających prace układu immunologicznego.
Wygrać z przesileniem nie jest trudno. Zastosowanie powyższych podpowiedzi pozwoli Wam w pełni cieszyć się wiosenną aurą.
Zobacz również:
Wiosenna dawka witamin a przesilenie
Syndrom wiosennego zmęczenia – co możesz z tym zrobić?
11 „zapominajek” na powrót do formy
Brak komentarzy