Macie kłopot z poczęciem dziecka? Co zrobić zanim lekarz zaleci wsparcie farmakologiczne? Czy cola, kawa pomaga na niepłodność? Czy zmiana nawyków żywieniowych i aktywność fizyczna pomoże? Co robić i na co zwrócić uwagę aby dieta przed ciążą była najlepsza dla ciebie i przyszłej ciąży, podpowiada dietetyk i mama Magdalena Czyrynda-Koleda.
Na co zwrócić uwagę?
- Produkty bogate w błonnik: rośliny strączkowe, ziarna, nasiona (kasze, pełnoziarniste pieczywo) – dzień możemy zacząć od jaglanki na mleku z owocami.
- Produkty bogate w kwas foliowy, cynk, selen, kwasy omega 3 (np. ryby)
- Różnorodność spożywanych produktów – unikaj monotonii i produktów przetworzonych
Co ciekawe, jedna porcja pełnotłuszczowych przetworów mlecznych wpływa pozytywnie na pracę układu rozrodczego!
Pamiętaj również, że dieta to nie wszystko. Bardzo waży jest również ruch – wybierz aktywność fizyczną, która sprawia Ci przyjemność. Nie muszą to być zorganizowane zajęcia w klubie sportowym. Spacer, jazda na rowerze czy rolkach to również świetne formy aktywności, które dodatkowo można wykonywać w towarzystwie partnera.
Uwaga na mity i złote rady typu „co robić by począć dziecko?”
Napoje typu kawa czy cola o wysokiej zawartości kofeiny, mimo że pobudzają nasz organizm, nie wpływają pozytywnie na pracę układu rozrodczego. Najlepiej ich unikać.
Wegetarianizm – często mówi się, że wegetarianizm to dieta, która potęguje niepłodność, utrudnia zajście w ciążę. Nic bardziej mylnego. Dobrze zbilansowana dieta wegetariańska może korzystnie wpłynąć na funkcjonowanie całego organizmu, w tym na poczęcie dziecka.
W skrócie – co warto zapamiętać i do czego się stosować jeśli masz problem z poczęciem dziecka:
różnorodność spożywanych produktów
systematyczność
ruch, aktywność fizyczna
płyny – nawadnianie organizmu
Zapraszamy również na drugą część materiału: Dieta przed ciążą cz. 2
Miska bardzo lubię śledzić wpisy. Staramy się o dziecko, wciąż poszukuję dróg jak wzmocnić możliwość zajścia w ciążę. Obecnie z mężem zdrowo się odżywiamy, przyrządzam posiłki w parowarze(z philipiaka-prezent ślubny:)) i wciąż aktywnie spędzamy czas wolny. Łykamy kwas foliowy, pilnujemy owulacji-mam nadzieję tyle nam wystarczy!:)
Czekamy więc na dobre wieści i trzymamy kciuki;)
Dziękujemy:) ostatnio odkrywam coraz to lepsze przepisy do przygotowania w parowarze i aktywności-jeździmy na rolkach:) Pozdrawiam
Zazdroszczę:) Bardzo chcę się nauczyć jeździć na rolkach ale kończy się to …boleśnie:))) Najlepszego!