Czy „bezglutenowy” znaczy zdrowy? Czy każdy powinien unikać glutenu? Czy gluten jest przyczyną cellulitu? – Dorota Godzina na tropie faktów i mitów o „tym strasznym glutenie”
Kiedy słyszę w telewizji reklamę popularnych płatków kukurydzianych BEZ GLUTENU, a w niej panie zachwalające, że SMAKUJĄ ZUPEŁNIE TAK SAMO jak ich wersja „Z GLUTENEM”, to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać… Podobnie jest z reklamą owocowego koktajlu taaaak zdrowego, bo przecież BEZ GLUTENU. O rany, to owoce są bezglutenowe?!
GLUTEN: FAKTY
W ostatnim czasie słowo GLUTEN stało się synonimem zła, a póki co prawda jest taka, że niewielki odsetek populacji faktycznie ma z nim problem. Około 1:1000 osób cierpi na pełnoobjawową celiakię (glutenozależna choroba trzewna) a 1:100-300 osób ma postać skąpoobjawową. Oczywiście ze względu na trudną diagnostykę, szczególnie tych „łagodniejszych” nietolerancji/alergii na gluten, procent populacji, której faktycznie gluten nie służy może być niedoszacowany, ale wciąż jest to ZDECYDOWANA MNIEJSZOŚĆ.
Dieta bezglutenowa stała się po prostu modna. Wiele osób decydując się na taki „upierdliwy” w stosowaniu sposób żywienia nie kieruje się zdrowym rozsądkiem i rozeznaniem w temacie.
Wspaniale temat wyczuli producenci żywności „tworząc” produkty spożywcze bez glutenu, choć wielką kreatywnością się nie wykazują, ponieważ często bazują na produktach teoretycznie naturalnie bezglutenowych, np. płatki kukurydziane czy koktajl owocowy. Jednak faktycznie brak glutenu w takich artykułach daje przynajmniej pewność, że nie są nim zanieczyszczone.
Kolejnym podmiotem na rynku korzystającym z szajby bezglutenowej są wszelkiego rodzaju placówki żywienia zbiorowego i o ile ktoś do tego podchodzi profesjonalnie mając odpowiednią wiedzę (np. kuchnia tak zorganizowana, by minimalizować ryzyko zanieczyszczenia potraw glutenem) to ma to sens. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że większość knajp dosyć luźno podchodzi do tematu od strony merytorycznej – od ekonomicznej jest już lepiej (zazwyczaj takie dania bywają droższe, np. burger z bułką bezglutenową + 2 zł i… niepewność, czy kotlet jest wolny od glutenu).
Pal licho te wyższe ceny bezglutenowych rarytasów, gorsze jest wmawianie, że gluten z założenia jest niezdrowy – to tak jakby wmawiać, że np. seler czy pomidor jest niezdrowy, bo jakiś odsetek populacji ma na niego uczulenie…
GLUTEN: MITY
Nagle też jak grzyby po deszczu wyrastają na portalach społecznościowych „specjaliści” od „zdrowego” żywienia i wymyślają niestworzone glutenowe historie:
– nie pozwala schudnąć!!! eee, nie – często wprowadzenie w nieprzemyślany sposób diety bezglutenowej obniża spożycie błonnika pokarmowego – to dopiero może nam przeszkadzać w redukcji masy ciała, osobiście znam dużo osób, które wspaniale chudną na glutenowej racjonalnej diecie,
– stoi za sprawą brzydkiej cery!!! faktycznie u osób ZDIAGNOZOWANYCH wyeliminowanie glutenu może poprawić również cerę (organizm zacznie być lepiej odżywiony), ale u osób tolerujących gluten nic takiego się nie wydarzy,
– jest przyczyną cellulitu!!! no comment…
Fakty są takie, że jeśli zdecydujemy się na dietę bezglutenową, czekają nas naprawdę spore restrykcje.
Z jadłospisu musi zniknąć cholernie dużo produktów często bardzo cennych żywieniowo. Jeśli nie przygotujemy się porządnie do tego kroku, najczęściej, wraz z wprowadzeniem diety bezglutenowej, pojawiają się niedobory pokarmowe.
I nawet jak nam się już wydaje, że jesteśmy na diecie bezglutenowej, bo przecież korzystamy z produktów naturalnie bezglutenowych (kukurydza, ryż, proso, gryka, amarantus, itd.), to nie zapominajmy, że mogą one być zanieczyszczone glutenem. W zakładzie spożywczym mogą być przetwarzane zboża z glutenem. Chcąc mieć pewność, że jesteśmy 100% gluten free wybierajmy produkty z międzynarodowym znakiem przekreślonego kłosa – zazwyczaj wiąże się to z wyższymi cenami produktów.
Na koniec, choć może na początek, musimy sobie zadać jedno zasadnicze pytanie: CZY JEST MI POTRZEBNA DIETA BEZGLUTENOWA? Jak to sprawdzić? ZDIAGNOZOWAĆ SIĘ W TYM KIERUNKU! Jeśli twój organizm nie ma problemu z glutenem, to wprowadzenie diety eliminacyjnej nie przyniesie ci żadnych korzyści zdrowotnych.
Auto tekstu: Dorota Godzina, dietetyczka, kickboxerka, członkini Kadry Narodowej w kickboxingu
Zobacz również:
Celiakia – nie lekceważ jej objawów!
Polubiłam ten artykuł już za sam tytuł 🙂
🙂 dzieki!
Nie krytykowałabym tak z miejsca diety bezglutenowej…
Wielu osobom pozwoliła wykryć rzeczywisty problem z nietolerancją glutenu, a to, że jest większa moda na taką dietę, to naprawdę ułatwia, choć trochę, i tak już ciężkie życie np. chorych na celiakię, dla których informacja o zawartości nawet śladowej ilości glutenu w pożywieniu jest bardzo ważna…
Ja wykryłam u siebie celiakię, bo przeszłam na dietę eliminacyjną i od razu zauważyłam różnicę w tym jak mój organizm reaguje na jedzenie.
Odsetek ludzi, u których nietolerancja glutenu została zdiagnozowana jest bardzo mały, zwłaszcza w Polsce, więc ja akurat mam nadzieję, że świadomość ludzi na temat tego czym jest gluten, będzie coraz większa. Mam nadzieję też, że ze względu na konkurencję spadną ceny żywności bezglutenowej, bo zazwyczaj są kosmiczne jak na razie…
Znam bardzo dużo osób, które przechodzą na dietę bezglutenową na próbę i nagle okazuje się, że lepiej się czują. Zresztą, jeżeli ten gluten jest taki bezpieczny, to dlaczego dieta bezglutenowa pomaga pacjentom cierpiącym na autyzm, łuszczycę, Hashimoto i na inne choroby autoimmunologiczne?